niedziela, 10 grudnia 2017

Kruche ciasteczka korzenne


Hohoho!

Święta już blisko, u większości z Was pewnie rozpoczęła się już produkcja pierników.
Nie mogłam być gorsza!
Razem z mamuśką bardzo lubimy ciacha korzenne, takie wiecie kupne, marketowe, wypchane olejem palmowym i toną cukru! W zeszłym roku podjęłyśmy jednak wyzwanie i postanowiłyśmy upiec je same. W tym roku również nie może ich zabraknąć - dlatego pieczenie i lukrowanie już trwa!
Zapraszam Was na korzenną ucztę!


Składniki: 

- 2 szklanki mąki (najlepiej pszennej rzecz jasna)
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 1 łyżeczka przyprawy korzennej (lub 2, jej nigdy nie za wiele)
- 3/4 szklanki cukru pudru
- 1 duże jajko
- 1 łyżka płynnego miodu
- ok.170g masła

Przygotowanie: 

Mąkę, sodę i cukier przesiewamy do miski. Dodajemy cynamon, przyprawę korzenną i mieszamy. Do suchych składników dodajemy masło, siekamy. Następnie jajko oraz łyżka miodu. Całą masę dokładnie zagniatamy. Na szczęście nie sprawia to zbyt dużego problemu. Ciasto zawijamy w folię i wkładamy do lodówki na ok.1h.
W międzyczasie rozgrzewamy piekarnik do temperatury 180 stopni. 
Stolnicę i wałek oprószamy mąką. Wałkujemy ciasto i wycinamy ciasteczka.
Pieczemy 7-10 minut (8 minut jest okej!)

Gdy ciastka wystygną, można je śmiało lukrować!
Gotowe!



Pozdrawiam!

~ Sznurasek

2 komentarze:

  1. Uwielbiam ciasteczka korzenne :O

    Zapraszam https://ispossiblee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. witaj!cieszę się, że trafiłam na Twoją stronę, ciasteczka są przepyszne! z ciastem wspaniale się pracuje i najważniejsze ciastka zachowują swoje kształty dziękuję za cudowny przepis i pozdrawiam rysiaa!

    OdpowiedzUsuń

♥ Dziękuję za wszystkie komentarze - jesteście ogromną motywacją!
♥ Cenię sobie konstruktywną krytykę i porady od czytelników!
♥ Zaglądam na każdego bloga!
♥ Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu: ZAOBSERWUJ!