Ćwiczysz, zdrowo się odżywiasz, wręcz cierpisz katusze?
Walka o wymarzoną fit sylwetkę nie jest tak łatwa jak kreują to influencerki z instagrama?
A może po prostu robisz jakiś błąd?
Dziś mam dla Ciebie garstkę rad, które ułatwią Ci dietetyczną drogę.
Po pierwsze: Traktuj dietę jako swojego sprzymierzeńca
Słowo "dieta" jest bardzo negatywnie nacechowane. Wielu osobom kojarzy się z wyrzeczeniami, zakazami i planem ciężkim do zrealizowania.
Tak naprawdę "dieta" to nie tylko odchudzanie. Dieta to całokształt naszego odżywiania. Być może potrzebujesz czasu, aby zrozumieć, że zdrowe odżywianie i aktywność fizyczna powinny stanowić stały element Twojego stylu życia. Zdrowy organizm, świetne wyniki krwi, a przy okazji fajna sylwetka to rezultaty tego, że dobrze się prowadzisz.
Po drugie: Nie podjadaj
"Jesteś tym co jesz" - mówi Ci to coś? Tak tak, jesteś właśnie tym czipsem, który przed chwilą wylądował w Twoich ustach. Słodycze czy fast foody mogą znaleźć swoje małe miejsce w twojej piramidzie żywienia, ale należy to kontrolować. Jeśli po obiedzie najdzie Cię ochota na coś słodkiego to zamiast batonika wypchanego olejem palmowym i toną cukru, zawierającego 250 czy 300 kcal, lepiej jest sięgnąć po jabłko lub banana. Ochota na słodkości minie, a Ty zaoszczędzisz trochę kalorii. Oczywiście tak zwane "produkty rekreacyjne" nie są całkowicie zakazane, ale może lepiej jeśli zjesz te dwa paski czekolady, loda czy sernik na podwieczorek, a nie jako deser po obfitym obiedzie?
Po trzecie: Ruszaj się
Rower, rolki, basen, jogging, łyżwy, siatkówka... Jest mnóstwo fajnych aktywności, które możesz uprawiać w wolnym czasie. Nawet zwykły spacer jest lepszą alternatywą niż kanapowa posiadówka z netflixem. Nikt nie zmusza Cię do siłowni - wybierz to co lubisz robić najbardziej.
Po czwarte: Nie zapominaj o warzywach
Lubisz marchewki? To super! Sałatka z pomidorów i ogórka? Świetnie. Warzywa są bardzo objętościowe, mają mało kalorii, można się nimi fajnie najeść, a poza tym MAJĄ MNÓSTWO WITAMIN. Staraj się sięgać po nie jak najczęściej
Po piąte i ostatnie: Rób wszystko z głową
Nie zapominaj o zdrowym rozsądku. Nie narzucaj sobie zbyt wielkiego rygoru. Nie zabraniaj sobie wszystkiego. Bardzo mocno chce Ci się czekolady? To sobie zjedz. Postaraj się nie pochłaniać całej tabliczki i spróbuj przekonać się do gorzkiej wersji. Zamiast nakładać sobie dwóch kawałków jabłecznika, nałóż sobie jeden. Delektuj się. Jeśli zabronisz sobie wszystkiego nie skończy się to dobrze dla Twojej psychiki, będzie złość i pierwsze kroki w kierunku zaburzeń odżywiania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
♥ Dziękuję za wszystkie komentarze - jesteście ogromną motywacją!
♥ Cenię sobie konstruktywną krytykę i porady od czytelników!
♥ Zaglądam na każdego bloga!
♥ Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu: ZAOBSERWUJ!